Operacja "Żagiel" na jez. Titicaca – film!
Posted on 29 czerwca 2010
W ostatni weekend razem z Szymonem, Radkiem (mieszka i pracuje w La Paz od dłuższego już czasu) i jego dziewczyną wybraliśmy się nad Titicaca z zamiarami żeglarskimi. Jako że Radek ma własną, małą łódkę – szkoda byłoby z takiej okazji nie skorzystać. Nie jest to żadna nowoczesna konstrukcja – niezwykle kolorowa, drewniana otwarta łajba, z gaflowym grotem (przez co ożaglowanie jest fatalnie wyważone), a żeby zrobić zwrot trzeba sobie pomagać wiosłem.. :) Ale i tak jest fantastyczna! Żeglowanie na wysokości 3,900 metrów n.p.m z widokiem na ośnieżone 6-tysięczniki to coś, czego raczej się nie zapomina :]]
Tuż przed weekendem podjąłem decyzje o kupnie małej kamerki HD. Już od jakiegoś czasu biłem się z myślami, jak to fajnie by było przywieźć z podróży nie 'tylko’ zdjęcia.. Gdy wyruszałem miałem ze sobą małego kompakta do takich celów, ale ukradli mi go w Gwatemali.. Teraz nadarzyła się okazja by to zmienić. W La Paz kupiłem wyglądającego jak telefon komórkowy, tzw. camcordera. Zdziwiony byłem, że taka jakość nagrań jest dostępna za w sumie tak niewielkie pieniądze, porównując chociażby do sytuacji sprzed kilku lat. Oczywiście dość sporym problemem jest montaż filmików na moim netbooku, którego procesor, jak większości urządzeń tej wielkości, nie zachwyca osiągami, ale okazało się, że i z tym jakoś można sobie poradzić :) Metody kompresji na youtube trochę mnie rozczarowały, dlatego jakość tego nagrania odbiega od oryginału, ale mam nadzieję, że nie będzie to stanowić większej przeszkody w oglądaniu moich przyszłych produkcji :]]
A zamierzam trochę nakręcić materiału, głównie na jakieś swoje, późniejsze potrzeby, zobaczymy jak często będę coś wrzucał do sieci.. Czasem po prostu to będą jakieś mniej lub bardziej śmieszne produkcje, innym razem nieco poważniejsze 'widokówki’.. W każdym razie należy traktować to jako bonus :]
Żeby nie przedłużać zapraszam na premierę :))
6 komentarzy to Operacja "Żagiel" na jez. Titicaca – film!
A ja chciałbym drogim czytelnikom zwrócić uwagę na drobny fakt. Otóż Kuba już zaczął obrastać w sprzęt. Najpierw kamerka, potem plazma, a skończy się tak, że i on kupi na tym kontynenci lodówkę.
spokojnie, jeszcze trochę brakuje, żebym zaczął wić sobie tutaj gniazdko, tak jak Ty :] Brakuje najważniejszego elementu, czyli drugiej połówki :] Ale jak już znajdę to kto wie? Pomyślę o La Paz.. :))
Zanim pomyślisz o La Paz – „wpadnij” do domu. Może być z „drugą połówką”. Nie tęskno Ci za żeglowaniem na Mazurach ? Wysokość nie ta, ale o ośnieżone pagórki nie trudno.
Dokładnie AFJ!
Już moglbys jakies miedzy ladowanie w pieknej Polsce zrobić!
Połówka czeka nie jedna!!!;)))
Pozdro!;)
A odnosnie produkcji filmowej.
Dlugie kadry, szeroka perspektywa, kontakt z człowekiem i żywiołem – git!
jednak przy prędkosciach jakie osiągała łódka dzwiękowiec nie ogarnął;) Soundtrack dobrany idealnie, chociaz gdzie ta keja z ust boliwijskiego sternika przebiłaby wszystko!;)
Fantastyczne uzupełnienie tekstu i fotek!
Pozdr!:)
Co do metod kompresji na youtube, może spróbuj u konkurencji? Np. na vimeo.com :)